Czym jest linka Survivalowa ? Pewnie większość osób
zaznajomionych w temacie ogólno znanego outdoor’u pomyśli o paracordzie czy
słusznie? Moim zdaniem jest kilka lepszych i tańszych alternatyw
Paracord
Fakt jest to bardzo mocna i wytrzymała linka którą warto
mieć ze sobą na wyprawach chociaż te kilka metrów, jedynym minusem jest to że
kosztuje 1,20 zł za metr fakt jest niezastąpiona przy wieszaniu tarpa, robieniu łuku
ogniowego i oczywiście podczas robienia
bransoletek i lanyard’ów, ale do innych drobniejszych prac trochę jej szkoda
Sznurek do Snopowiązałki
Sznurek którego na pewno nie będzie wam szkoda kosztuje
naprawdę nie dużo około 11zł za 120 metrów, wytrzymały i niezastąpiony przy
budowie szkieletu szałasów i innych konstrukcji drewnianych, kilkukrotnie
wieszałem na nim tarpa i o dziwo spisał się więc uważam że jest niezastąpiony
nie zajmuje on za dużo miejsca i prawie nic nie waży a na pewno się przyda.
Zwykła linka
Taką linkę można kupić w marketach budowlanych na metry albo
w szpulach cena na pewno niższa od ceny paracordu i macie do wyboru różne
średnice linki jeżeli potrzebujecie linki a nie ufacie tej od snopowiązałki to
ta linka w niektórych pracach może ją zastąpić.
Sznurek Lniany
Jeżeli chodzi o tą linkę to nie zamierzam tu poddawać testom
jej wytrzymałości bo chodzi o coś innego, ten sznurek ma jedną ważną cechę. A
mianowicie świetnie się pali jeżeli go rozwarstwisz. Sznurek składa się z dwóch mniejszych zwiniętych ze sobą sznurków wystarczy je tylko rozpleść a potem rozdrobnić na pojedyncze włoski i bez
problemu złapię iskrę od krzesiwa i będzie stanowić świetną rozpałkę więc warto
mieć przy sobie choćby metr.
Warto dodać że trzeba go trzymać w szczelnie zamkniętym
opakowaniu(na przykład woreczek strunowy) bo wilgoć sprawia że traci swoje
właściwości.
Mam nadzieje że wyniesiecie coś z tego wpisu a jakich linek w lesie wy używacie ?
Odpowiedzi piszcie w komentarzach
Kurczę gdybym przeczytała to jakiś tydzień temu to bym lepiej się na obóz przygotowała,a rozpalenie ogniska nie byłoby dla nas żadnym problemem :D dziękuje za rady ;]
OdpowiedzUsuńLepiej późno niż wcale, nigdy nie wiesz kiedy te informacje znowu ci się przydadzą
OdpowiedzUsuńJak zwykle masz rację :3
OdpowiedzUsuńCzy to napewno sznurek lniany? Wygląda jak jutowy...i jutowy sie super pali a lniany gorzej :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJest tak ja piszesz porównując cenę do jakości oraz zastosowania. Myślę, że trzeba się zastanowić tylko nad tematem jaki jest sens noszenia tego wszystkiego. Oczywiście można tutaj użyć stwierdzenia, że to nie waży. To fakt nie waży ale na niedługim kilometrażu a co kiedy chcemy odbyć kilkudniowe wyprawy wtedy okazuje się, że każde 100 g jest ciężarem. Nigdy nie wiemy co nam może spotkać w terenie i co wtedy jakiego sznurka użyć ? Jakiej długości brak linki i ile rodzajów.
OdpowiedzUsuńStefan wrzuć posta o zastosowaniu każdej z tych linek i czy są jakieś inne różnice oprócz cen.
Pozdrawiam
Witam
UsuńZauważyłeś słuszny problem czy jest sens nosić wszystkie ?
moim zdanie tak tylko rozgrywa się tu o ilość bo fakt że noszenie 10m paracordu, 10 m zwykłej linki a do tego 120m sznurka od snopowiązałki nie ma sensu, Ja jako głównej linki używam tej od snopowiązałki bo jest ona bardzo wytrzymała i jak pisałem w poście nie szkoda jej, mam też przy sobie 3-4 m paracordu które mam ze sobą zawsze bo noszę je w nerce (tutaj jedyny aspektem w którym paracord góruje nad zwykła liną jest odporność na zrywanie i przecieranie które ma znaczenie np przy łuku ogniowym) a sznurek lniany mam raczej jako dodatek do zestawu ogniowego w postaci kilku cm
Kluczową różnicą jest wytrzymałość na rozciąganie i przecieranie tych linek jak pisałem wyżej, a robienie osobnego wpisu o zastosowaniu nie ma większego sensu chyba że chodzi o linkę lnianą co pasowało by do serii "Szybkie Porady"
Mam nadzieję że odpowiedziałem na twoje pytanie
Pozdrawiam