Luksemburg, Vianden i Bruxela

Ostatnio zdarza się, że bywam w różnych krajach i mam okazje zwiedzić to i owo. Niestety nie jestem jednak wybitnym podróżnikiem, ani nawet osobą która uwielbia zwiedzać miasta. Zazwyczaj bez większego przygotowanie, uderzamy na miasto chcąc tylko zobaczyć co ciekawsze według internetu miejsca. Robimy kilka zdjęć, od czasu do czasu jakieś selfie i uderzamy na kolejne miejsce widokowe. Na fotografii, też się nie znam, ale staram się aby moje zdjęcia robione telefonem wyglądały jak najlepiej. Po tym krótkim wstępnie zapraszam was na moje krótkie przemyślenia i zdjęcia z poszczególnych miejsc.

Vianden 
Na temat tego miejsca za dużo nie mogę powiedzieć. Słynie z tego, że znajduje się tam ładny zamek i kilka muzeów. Chodzić do muzeum nienawidzę, więc zwiedziłem tylko zamek. i tutaj muszę przyznać, że robi wrażenie. Zamek podczas drugiej wojny został w dużej części zniszczony, więc to co widzimy dzisiaj jest już odbudowaną i odrestaurowaną wersją tego, co kiedyś zdobiło miasto. Sale przeznaczone do zwiedzania pełnią niejako funkcje sale muzealnych. Można Tam znaleźć sale imitujące na przykład dawne kuchnie czy jadalnie, lub wystawy ze starymi narzędziami, zbrojami, broniami itp. Za to są ram naprawdę piękne widoki z okien i tarasów.
Ogólnie jak będziecie w pobliżu to polecam zobaczyć, wstęp około 7 Euro. Poniżej kilka zdjęć a potem opis kolejnych miast...

Luksemburg 
Jeżeli chodzi o Stolice tego Państwa to jestem naprawdę pod dużym wrażeniem. W tym mieście naprawdę widać bogactwo. W sumie nie ma co się dziwić, bo w Luksemburgu minimalna płaca jest najwyższą w Europie. Na ulicach widać pełno nowych i luksusowych samochodów, piękne i zadbane domy, piękne katedry i kazamaty.
I co do tego ostatniego to muszę przyznać że jestem zachwycony. Co tu dużo opowiadać, zachęcam do obejrzenia zdjęć.

BrukselaNa temat stolicy Belgii ma tylko trzy główne przemyślenia. Dosyć łatwo spotkać tam Polaków, Piękna architektura i od groma śmieci na ulicach. Aż ciężko uwierzyć, że w tak bogatym mieście z tak pięknymi budynkami, śmieci na ulicy to standard, nawet w centrum. Im dalej tym gorzej. Więcej nic powiedzieć nie potrafię, więc zapraszam na zdjęcia.

Podsumowanie:
Jak już pisałem na początku, turysta ze mnie żaden, tak samo jak bloger podróżniczy. Wyjazdy są powodem przez które nie do końca mogę pisać posty stricte o bushcrafcie, więc w ten sposób chciałem wam to wynagrodzić. Wiem że słabo napisany post ale może chociaż komuś zdjęcia się spodobają

Jak zwykle mam nadzieję że post się podobał :)

Chciałem was również zaprosić na mojego Facebooka co pozwoli wam być na bieżąco (po prawej stronie macie odnośnik)

Pozdrawiam :)