Powrót do przeszłości czyli "Szkoła Przetrwania" Stevena Marshall'a z roku 2000

W moje ręce ostatnio wpadł podręcznik do Survivalu Pana Stevena Marshall’a. Sam podręcznik wzbudził we mnie chęć przeczytania chociażby dlatego, że pochodzi z roku 2000. Kilka podręczników zdarzyło mi się już przeczytać, i chciałem sprawdzić czy coś od roku 2000 się zmieniło w kwestii przetrwania…

Książka zaczyna się bardzo przyjemnie od według mnie najważniejszego aspektu, a mianowicie od woli przetrwania. Autor w bardzo fajny sposób przedstawia nam na czym polega wola przeżycia na podstawie słowa Survival.
Pozwolę sobie przedstawić ten schemat:

S- spiesz się powoli

U- ustal, gdzie się znajdujesz

R- rozpraw się ze strachem i paniką

V- wykorzystaj podstawowe umiejętności

I- improwizuj

V- wysoko ceń swoje życie

A- analizuj sytuacje

L- lepiej uwierz w siebie

Do każdego z tych rozwinięć autor dodaje coś od siebie, ale tego wam nie będę opisywał bo nie chce przepisywać połowy książki, bo chyba nie na tym recenzja polega.

Autor porusza tutaj standardowe kwestie takie jak pozyskiwanie wody czy drewna na opał. I muszę powiedzieć że jest to chyba pierwsza książka z jaką się spotkałem gdzie jako sposób pozyskiwania wody podane jest różdżkarstwo (zdjęcie jako dowód). W sumie jeżeli chodzi o przetrwanie to wszystkie chwyty dozwolone więc czemu by nie spróbować tego sposobu. Chociaż dla mnie to raczej ciekawostka.

UWAGA WAŻNE !!!

Jeżeli czytacie poradniki survivalowe, które nie są zbyt nowe musicie uważać, bo zasady udzielania pierwszej pomocy zmieniają się na bieżąco co 5 lat(teraz w roku 2015 zostały zmienione przez Europejską Radę Resuscytacji) i takie informacje lepiej czerpać z nowszych książek albo z Internetu, gdzie znajdziecie bieżące informacje.

Autor opisuję też zastosowanie różnych gatunków drewna i opisuje rośliny jadalne jak i te trujące, poświęca na to naprawdę sporą część książki (niestety bez zdj. roślin czy chociażby obrazków tylko nazwy i sam tekst). Opisuje naprawdę wiele zastosowań roślin na różne dolegliwości. Polowa kuchnia jest bardzo bogato opisana znajdziecie tam kilka przepisów w tym na np. Piwo z pokrzyw. Budowy schronień, czy całych obozów też zostały tutaj opisane, możecie się dowiedzieć jak wyplatać koszyki czy nawet buty.

W ostatnich rozdziałach porusza aspekty przetrwania katastrof jak i sprawy dotyczące preparingu, chociaż tak tego nie nazywa. A mianowicie przetrwanie w mieście, klęski żywiołowe czy np. Samochodowy zestaw przetrwania itp.

Na samym końcu książki znajdują się Aneksy. Pierwszym z nich jest „Kodeks postępowania adepta sztuki przetrwania” Który uważam za kluczowy i dlatego wam go udostępnię (nie mam pojęcia czy nie łamię w ten sposób praw autorskich, ale mam nadzieję że autor się nie pogniewa)

PODSUMOWANIE

Cieszę się że mogłem przeczytać tą książkę i czegoś się z niej nauczyć. Musze przyznać że różniła się od czytanych wcześniej prze ze mnie podręczników (głównie Pana Grylls’a, którego uznaję za świetnego podróżnika, eksperta od survivalu i pisarza, mimo mało przychylnej, ogólnej opinii na temat jego programów, ale o tym może kiedy indziej) i mimo iż większość informacji była mi już znana bo można powiedzieć że raczej w kwestii przetrwania ciężko wymyślić coś nowego, to kilka zaskakujących informacji można było znaleźć w tej książce. W skrócie jeżeli jest coś co o survivalu możesz się nauczyć na pewno znajdziesz to w tej książce.

Książka nie jest już dostępna w sklepach internetowy. Znalazłem kilka egzemplarzy na Allegro więc raczej jest trudno dostępna. Tym bardziej cieszę się, że mogłem ją przeczytać. 

Czy polecam przeczytać tą książkę? Tak jeżeli widzicie ja na półce jakiegoś znajomego albo w bibliotece to wypożyczajcie śmiało bo warto. Ja ubolewam że muszę ją oddać bo stanowiła by ona jedną z lepszych pozycji w mojej kolekcji, no ale cóż chyba przeczytam ja jeszcze raz zanim ją oddam :D
A tak już na koniec to powiem tylko że to świetna książka dla początkujących jak i zaawansowanych adeptów survivalu. Chciałem też podzielić się z wami moim ulubionym cytatem z tej książki.

„Bądź dociekliwy i szukaj dodatkowych informacji na temat technik przetrwania. Nigdy nie jest się ani za starym, ani zbyt doświadczonym na naukę.”
Myślę że można to odnieść do wielu aspektów naszego życia.
Tym wspaniałym cytatem chciałbym zakończyć ten post.
Pozdrawiam.