Varms SK-3

 Varms sk-3 z założenia projektowany był jako nóż do zastosowań myśliwskich i lekkich prac obozowych, do wyboru tego modelu skusił mnie jego niewielki rozmiar, przez co wydawał mi się on bardzo uniwersalnym leśnym narzędziem. Czy miałem racje ?

Stal: D2, 59-60 HRC
Długość całkowita noża: 210 mm
Długość ostrza: 100 mm
Grubość ostrza: 3 mm
Rękojeść: Drewno Oliwne
Pochwa: Skóra


Nóż wykonany jest ze stali D2, czyli zapowiada się dobrze. Nie będę zagłębiał się w szczegóły bo na metalurgi znam się słabo ale powiem wam jakie mam odczucia jeżeli chodzi o ten konkretny model.
Jakoś pierwszego dnia udało mi się już załatwić na nim rdzawy nalot po tym jak został odłożony lekko wilgotny do pochwy na kilka godzin, no ale to całkowicie moja wina, wystarczy trochę zadbać i nóż się odwdzięczy. Jeżeli chodzi o agresje cięcia też nie mam się do czego przyczepić, praca w drewnie to to też nie problem, nóż radzi sobie z robieniem pierzastych patyków czy batonowaniem małych kołów. Dzięki dosyć wysokiemu szlifowi dobrze sprawdza się przy krojeniu różnych materiałów spożywczych.

Jak już pisałem wyżej został on zaprojektowany jako nóż myśliwski więc został on poddany takim testom
i jeżeli chodzi o ergonomię w warunkach pracy z mięsem to sprawował się dobrze, rękojeść siedziała wygodnie i pewnie w ręce nawet mokra i żadne prace nie były dla niego problemem.
Z mięsem radzi sobie wyśmienicie, czy to chodzi o czynności oprawiania zwierzyny czy też zwykłe gotowanie i krojenie kawałków mięsa na kociołek.

Idealnie sprawdza się jako nóż kuchenny :)

Skoro już wiemy że spisuje się jako nóż myśliwski to teraz co z pracami obozowymi

Nóż  wpasowuje się w kategorię średnich/małych noży
ma on bardzo podobne wymiary do Mory z tą zasadniczą różnicą że Varms ma konstrukcję Full tang dzięki czemu nie wydaje się on taki delikatny i plastikowy jak mora

Jeżeli chodzi o prace obozowe i takie w których trzeba trochę mocniej ścisnąć rękojeść to można odnieść wrażenie że nie wypełnia ona całej dłoni, przez co może powodować mały dyskomfort.

Podczas batonowania sprawdzał się świetnie jak na nóż tych rozmiarów, czasami może brakło mu trochę krawędzi tnącej, ale na pewno nie mocy, przez prawie godzinę bez przerwy pracowałem nim w drewnie i rozszczepiałem kolejne kawałki drewna na mniejsze i czułem się pewnie, nie miałem wrażenia że zaraz złamie nóż, mimo że kilka razy utknął w większych kawałkach drewna, nóż sprawia wrażenie wytrzymałego i taki też jest, przynajmniej mi nie udało się go złamać, a nie byłem jakoś przesadnie ostrożny czy delikatny.

wszystkie te szczapki zostały zrobione za pomocą tego noża i nie stanowiło to większego problemu

kiedy brakuje krawędzi tnącej wystarczy zrobić kilka klinów i problem z głowy

Pochwa:
No i tutaj niestety mam się do czego przyczepić, bo mimo że zrobiona bardzo starannie  i estetycznie to nóż trzymała fatalnie wręcz wcale, przekonałem się o tym podczas zakładania spodni gdy nóż "był" przy pasku, był ale tylko przez chwile bo wypadł z pochwy i upadł obok mojej stopy.
Po tym incydencie poddałem ją formowaniu na mokro i już  było lepiej( o tym jak to zrobić przeczytasz tutaj)
Pomijając ten fakt pochwa ma możliwość mocowania na dwa różne sposoby
Przez ruchomą szlufkę i drugi bezpośrednio do paska
z racji niewielkich rozmiarów nosiłem go też na szyi i można powiedzieć że było ok :)

Podsumowanie
Nóż niewielkich rozmiarów, świetny dla myśliwych, spisuję się w lekkich pracach obozowych, a w połączeniu z piłką do drewna lub małą siekierką stanowi świetny zestaw bushcraftowy.
Nóż za niewielkie pieniądze ale z wielkim potencjałem
Mogę go polecić wszystkim myśliwym jak i tym którzy szukają czegoś innego niż Mora :)

Plusy
-Cena (ok. 130zł)
-Jakość wykonania
-Konstrukcja full tang
-Idealny do zastosowań myśliwskich

Minusy
-Skórzana pochwa słabo trzyma nóż


Mam nadzieję że post wam się spodobał Zapraszam was na mojego Facebooka jaki i do komentowania.
Jeżeli macie jakieś pytania chętnie odpowiem :)
Zapraszam też na stronę producenta  i ich facebooka
Pozdrawiam